Wizyta sióstr Felicjanek – tak bardzo nam drogich – była dla nas szczególnym darem od Świętej naszej Matki Klary, gdyż wpisała się w przeżywanie nowenny do uroczystości naszej Założycielki.
Siostry przybyły do nas z Zakroczymia, gdzie przeżywają sześciotygodniowy czas formacji zwany tercjatem. To właśnie w Honoratianum spędzają teraz chwile modlitwy, wykładów, konferencji, intensywnej pracy duchowej i wspólnego dzielenia się darem powołania we franciszkańskiej radości i serdeczności. Zgromadzone z trzech prowincji (krakowskiej, przemyskiej i warszawskiej) postanowiły odwiedzić i nasz klasztor, by podkreślić nasze wspólne duchowe korzenie i dowiedzieć się więcej o naszym życiu i powołaniu.
Nasze siostrzane spotkanie zaczęłyśmy w rozmównicy, gdzie siostry opowiadały o swoich przeżyciach ze Światowych Dni Młodzieży, w których miały łaskę uczestniczyć, podkreślając niezwykle głębokie doświadczenie wspólnej modlitwy i jedności wszystkich zgromadzonych tam ludzi. Również i my dzieliłyśmy się naszymi spotkaniami z zagranicznymi gośćmi, którzy odwiedzali nasz klasztor w drodze do Krakowa, a więc o goszczących w naszym mieście pielgrzymach z Gruzji oraz przybyłych z wizytą młodych z RPA.
Siostry z ciekawością słuchały o naszym planie dnia, pracach spełnianych w klasztorze oraz powodach decyzji podjęcia właśnie takiej drogi kroczenia za Panem. Następnie podziwiały zabytkowy krzyż, który pierwotnie był darem właśnie dla felicjanek, pytały o naszą historię, pierwszą opatkę – Matkę Izabelę Lebenstein, która zmarła w opinii świętości i oglądały „regułkę” naszej błogosławionej siostry Teresy Kowalskiej, czyli własnoręcznie przepisaną Regułę, którą dawniej każda z sióstr w ten sposób kopiowała i zawsze nosiła przy sobie.
Po poczęstunku siostry Felicjanki przeszły do kościoła, gdzie wspólnie z nami odmówiły Nieszpory, a po nich Różaniec. Nasze spotkanie zakończyło się modlitwą do św. Klary w kolejnym dniu nowenny przed 11-stym sierpnia.
Serdecznie dziękujemy naszym drogim siostrom za pamięć i odwiedziny – dzięki temu nasza łączność duchowa jeszcze bardziej się pogłębiła. Zapewniamy o naszej pamięci w modlitwie, którą zanosimy każdego dnia do Pana, trwając w ciszy przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie.