Śluby zakonne nie tylko wyrażają tajemnicę zjednoczenia człowieka z Bogiem, ale również w to misterium wprowadzają. Są one zakorzenione w Sakramencie Chrztu Świętego, który czyni nas dziećmi Bożymi poprzez zamieszkanie Trójcy Najświętszej w naszym sercu. Śluby zakonne rozwijają relację z Trzema Osobami Bożymi, wprowadzając w większą zażyłość i otwierając dusze na coraz intensywniejsze Ich poznanie.
Są one przede wszystkim doskonałym naśladowaniem Chrystusa Pana, „który sam dziewiczy i ubogi przez posłuszeństwo aż do śmierci krzyżowej odkupił i uświęcił ludzi” (z Konstytucji Mniszek Klarysek Kapucynek). Włączone przez ten dar w misję Chrystusa bierzemy aktywny udział w zbawianiu świata przez współuczestnictwo w Jego konsekracji Ojcu.
Celem zaś tych trzech zobowiązań jest zjednoczenie się z Chrystusem w życiu dziewiczym, ubogim i posłusznym. Przez uwolnienie naszego serca dla Królestwa niebieskiego i przez miłość, do której one prowadzą, łączymy się w specjalny sposób z Kościołem i jego tajemnicą, a przez to, że prowadzimy życie siostrzane we wspólnocie, tworzymy jakby jedną szczególną rodzinę w Chrystusie.
z Konstytucji Mniszek Klarysek Kapucynek, nr 49
CZYSTOŚĆ
Dziewictwo jest znakiem Nowego Życia. Podkreśla to sam Jezus gdy mówi, że zbawieni „(…) nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie” (Mt 22,30b). Podjęcie takiej drogi życia wynika z pragnienia całkowitego zjednoczenia się z Oblubieńcem poprzez ofiarę swego życia.
Na dar Chrystusa – Oblubieńca, który na krzyżu ofiarował całe swe ciało, mniszka odpowiada podobnie darem swego „ciała”, ofiarując się wraz z Jezusem Chrystusem Ojcu oraz współpracując w dziele odkupienia.
Verbi Sponsa, 3
Życie w czystości głosi wyższość Boga nad stworzeniem, jest uzewnętrznieniem miłości do Niego oraz płodności łaski Zmartwychwstałego. Wpatrzone w Maryję Dziewicę uczymy się przyjmować Słowo Boga czystym sercem, by mogło Ono poprzez nas wkraczać w świat, przemieniać go i prowadzić ku Sobie.
Czystość, którą dobrowolnie obrałyśmy z miłości ku Chrystusowi i dla Jego Królestwa, powinnyśmy uważać za wielki dar łaski. Czyni ona bowiem nasze serca wolnymi i w sposób szczególny usposabia nas do niepodzielnej miłości ku Bogu i ludziom. Dzięki niej bardziej naśladujemy dziewicze życie Chrystusa i Jego Matki oraz odtwarzamy cudowne zaślubiny Kościoła z jedynym Oblubieńcem – Chrystusem.
Czystość rzeczywiście zachowywana w życiu, staje się jakby znakiem przyszłych dóbr i bodźcem do miłości oraz szczególnym źródłem duchowej płodności w świecie.
z Konstytucji Mniszek Klarysek Kapucynek, nr 111
Dziewictwo konsekrowane jest darem łaski Bożej. Pozwala ono zachować serce niepodzielne dla Boga, a jednocześnie w sposób nadprzyrodzony otworzyć je na potrzeby każdego człowieka.
Złożony ślub jest szczególnym symbolem Kościoła Świętego – Dziewiczej Oblubienicy Baranka. Każda siostra dążąc do zjednoczenia z Bogiem, ukazuje swym dziewiczym życiem powołanie Kościoła i uzewnętrznia Jego wyłączną miłość do Pana.
Przez ślub czystości oznajmiamy ludziom przyszłe zmartwychwstanie i uprzedzamy szczęśliwe zjednoczenie w wiekuistym radowaniu się Trójcą Świętą.
z Konstytucji Mniszek Klarysek Kapucynek, nr 115
UBÓSTWO
W tym jest dostojeństwo najwyższego ubóstwa, że ono ustanowiło nas, moje najdroższe siostry, dziedziczkami i królowymi królestwa niebieskiego, uczyniło ubogimi w rzeczy doczesne, a uszlachetniło cnotami. Ono niech będzie waszym udziałem i prowadzi do ziemi żyjących. Do niego, najdroższe siostry, całkowicie przylgnijcie i dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Najświętszej Matki nie chciejcie nigdy niczego innego na ziemi posiadać.
z Reguły św. Klary
Św. Klara doskonale uchwyciła istotę ślubu ubóstwa, który jak dwa pozostałe, odnosi się bezpośrednio do Boga.
Zbawiciel nasz, Jezus Chrystus, będąc bogaty, dla nas stał się ubogim, aby nas ubóstwem swoim ubogacić (por. 2 Kor 8, 9). We Wcieleniu ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi (Flp 2, 7); „ubogi został złożony w żłobie, ubogi żył na świecie i nagi pozostał na krzyżu” (św. Klara). Posłany, aby ubogim głosił dobrą nowinę (por. Łk 4, 18), w widoczny sposób wiązał się z nędzarzami, uciśnionymi i cierpiącymi (por. Mt 25, 34-45). A od tych, którzy chcieli iść za Nim całkowicie i współpracować z Nim w posłannictwie, które otrzymał od Ojca (por. Mt 19, 21; Łk 14, 33), wymagał wyrzeczenia się dóbr dla Królestwa niebieskiego.
z Konstytucji Mniszek Klarysek Kapucynek, nr 116
Franciszek i Klara w szczególny sposób dostrzegli tę formę życia, jaką zechciał obrać nasz Zbawiciel i zapragnęli uczynić z niej swoją drogę do Niego.
Jako ubogie na tym świecie niczego nie posiadamy więc na własność, ale dzielimy się tym z całą Wspólnotą zakonną. Owoce pracy rąk własnych oraz jałmużny pozwalają prowadzić nam życie poprzestające na tym, co najbardziej konieczne. W tej perspektywie kierujemy nasz umysł i nasze serce ku Temu, który jeden JEST konieczny. Bowiem tylko w Bogu znajdujemy zaspokojenie naszych najgłębszych potrzeb i pragnień.
Życie ślubem ubóstwa ukazuje niewystarczalność tego, co doczesne, gdyż człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo wiecznego i nieskończonego Boga, a więc tylko to, co wieczne i nieskończone jest w stanie go nasycić.
Ubóstwo podkreśla także przemijalność wszelkiego ziemskiego dobra. Pozwala jednak w pełni się nim radować, gdyż czyni serce wolnym i czystym, zdolnym odnajdywać największa radość w najmniejszych nawet rzeczach. To rodzi wdzięczność za każdy dar, który pochodzi z miłującej ręki Ojca, która czyni nas ludźmi kochającymi w pełni.
Ubóstwo dotyka więc nie tylko sfery materialnej, ale także i przede wszystkim tej duchowej. Jezus powiedział: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (Mt 5, 3). Cnota ubóstwa otwiera drogę do rzeczywistego doświadczenia Boga, poznanie siebie w prawdzie swej niewystarczalności i małości oraz pomaga wzrastać w pokorze, otwierając oczy i serce na potrzeby tych, którzy są obok nas.
Jako córki Ojca niebieskiego, odrzućmy od siebie wszelką trwożliwą zapobiegliwość i zgodnie z ewangelicznym duchem świętego Franciszka i świętej Klary szukajmy najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego (por. Mt 6, 33).
z Konstytucji Mniszek Klarysek Kapucynek, nr 119
POSŁUSZEŃSTWO
Nasze życie w posłuszeństwie jest udziałem w posłuszeństwie Chrystusa, który z miłosnej uległości względem woli Ojca uczynił narzędzie zbawienia świata, wyniszczając samego siebie, przyjmując postać sługi i okazując posłuszeństwo aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej (por. Flp 2, 6-8). Za cenę swego posłuszeństwa przywrócił nam wolność dzieci Bożych, dzięki której każdy w Imię Jego zjednoczony z braćmi w duchu miłości, oddaje się na usługę innym (por. Gal 5, 13) przez wyrzeczenie się własnej woli. Takiej wolności dzieci Bożych nie umniejsza ślubowane posłuszeństwo, lecz ją powiększa i prowadzi do dojrzałości.
z Konstytucji Mniszek Klarysek Kapucynek, nr 158
Ślub posłuszeństwa otwiera perspektywę nieskończonej wolności. Jest to wolność w Bogu, który przyjmuje ofiarę z naszej wolnej woli. I tak to, co jest największym darem dla każdego człowieka, co Bóg zawsze respektuje, staje się w tym oddaniu naszym darem dla Niego. Tylko człowiek, który posiada swoją wolność może ją oddać! Jest to więc akt w niczym nas nie ograniczający, ale w perspektywie duchowej odsłaniający przestrzeń odnalezienia siebie i wszystkiego w Stworzycielu.
Ofiara naszego posłuszeństwa, wprowadzając nas do planów miłości Bożej, uwalnia nas od ograniczonych perspektyw osobistych w używaniu wolności. Pomaga nam również do postępu i życia w dojrzałości osobistej i wspólnotowej. I owszem, we władzy osoby wydającej polecenia i w prawach, które przyrzekłyśmy zachowywać, znajdujemy właściwą drogę służenia dobru naszych sióstr.
z Konstytucji Mniszek Klarysek Kapucynek, nr 167
Jezus powiedział: ,,Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi” (Łk 10, 16). Tak więc poddanie się pod zwierzchnictwo przełożonych jest wyrazem pełnego miłości szacunku do Niego samego. Poza tym wynika ono z istoty naszego bytu i funkcjonowania w tym świecie. Na wszystkich poziomach naszego życia jesteśmy podporządkowani jakimś autorytetom: rodzicom, nauczycielom, wychowawcom, przełożonym w pracy itd. Przyjmujemy wiedzę od mądrzejszych i bardziej doświadczonych od nas i z ufnością poddajemy się ich przewodnictwu. Dlaczego więc nie zaufać Temu, który jest samą Mądrością i najwyższym Autorytetem?