1 Czcigodnej, świętej dziewicy, pani Agnieszce, córce najdostojniejszego i najjaśniejszego króla czeskiego,
2 jej wszędzie poddana i sługa Klara, służka Jezusa Chrystusa i nieużyteczna (por. Łk 17, 10) służebnica pań żyjących za klauzurą klasztoru św. Damiana, wyraża swe całkowite oddanie oraz szczególne życzenie osiągnięcia chwały (por. Syr 50, 5) szczęścia wiecznego.
3 Szlachetna sława waszego świętego postępowania i życia dotarła nie tylko do mnie, ale rozeszła się chwalebnie prawie po całym świecie; cieszę się z tego w Panu bardzo i raduję (por. Ha 3, 18);
4 nie tylko ja sama mogę się z tego cieszyć, ale i wszyscy, którzy służą lub pragną służyć Jezusowi Chrystusowi.
5 Dlatego chociaż mogliście bardziej od innych zażywać przepychu, zaszczytów i godności świata, i mogliście z wielką chwałą prawnie poślubić przesławnego cesarza, jak odpowiadało waszej i jego dostojności,
6 odrzuciliście to wszystko, a całą duszą i sercem obraliście raczej najświętsze ubóstwo i niedostatek materialny,
7 biorąc sobie Oblubieńca szlachetniejszego rodu, Pana Jezusa Chrystusa, który wasze dziewictwo zachowa zawsze nieskalane i nienaruszone.
8 Kochając Go, jesteście czysta, dotknąwszy, staniecie się jeszcze czystsza, przyjąwszy, jesteście dziewicą.
9 Jego potęga jest większa, szlachetność wyższa, spojrzenie piękniejsze, miłość słodsza i cały wdzięk wytworniejszy.
10 On już was wziął w swoje objęcia, pierś waszą ozdobił drogimi kamieniami, w wasze uszy włożył bezcenne perły,
11 a całą przystroił ślicznymi, jaśniejącymi klejnotami i uwieńczył głowę złotą koronę mającą znak świętości (Syr 45, 14).
12 A więc, najdroższa siostro, albo lepiej, pani godna wszelkiego szacunku, jesteście oblubienicą, matką i siostrą Pana mego Jezusa Chrystusa (por. 2 Kor 11, 2; Mt 12, 50),
13 niezwykle wyróżnioną sztandarem nienaruszonego dziewictwa i najświętszego ubóstwa, bądźcie dzielną w świętej służbie rozpoczętej z gorącej tęsknoty za ubogim Ukrzyżowanym;
14 wycierpiał On za nas wszystkich mękę krzyżową (por. Hbr 12, 2) i wyrwał nas spod władzy księcia ciemności (por. Kol 1, 13), który nas trzymał skutych kajdanami z powodu grzechu Adama. I tak pojednał nas (por. 2 Kor 5, 18) z Bogiem Ojcem.
15 O błogosławione ubóstwo! Ono miłujących je serdecznie obdarza wiecznymi bogactwami.
16 O święte ubóstwo! Kto je posiada i pragnie go, temu Bóg przyrzeka królestwo niebieskie (por. Mt 5, 3) i niewątpliwie daje chwałę wieczną i życie błogosławione.
17 O miłe Bogu ubóstwo! Jego towarzystwo raczył sobie ponad wszystko obrać Jezus Chrystus, który władał i włada niebem i ziemią, który przemówił i wszystko powstało (por. Ps 33, 9).
18 Mówi On: Lisy mają nory, niebieskie ptaki gniazda, a Syn Człowieczy, to jest Chrystus, nie ma na czym oprzeć głowy (Mt 8, 20), lecz skłoniwszy głowę, oddał ducha (J 19, 30).
19 Jeśli więc tak wielki Pan zstąpił w łono Dziewicy, chciał się okazać w świecie wzgardzony, biedny i ubogi (por. 2 Kor 8, 5),
20 aby ludzie bardzo ubodzy i biedni, bo dotkliwie odczuwający brak pokarmu niebieskiego, stali się w Nim bogaci przez posiadanie królestwa niebieskiego.
21 Cieszcie się bardzo i radujcie (por. Ha 3, 18), niech was napełnia ogromne wesele i radość duchowa.
22 Wzgarda świata podobała się wam przecież bardziej niż zaszczyty, ubóstwo bardziej niż bogactwo doczesne, gromadzenie skarbów nie na ziemi, lecz w niebie,
23 gdzie ani rdza, ani mól nie niszczy, a złodzieje nie wykopują i nie wykradną (Mt 6, 20), dlatego w niebie czeka was nagroda bardzo wielka (Mt 5, 12),
24 i zasłużyliście sobie dobrze na miano siostry, oblubienicy i matki Syna Najwyższego Ojca (por. 2 Kor 11, 2; Mt 12, 50) i chwalebnej Dziewicy.
25 Zrozumieliście, wierzę w to mocno, że Pan obiecuje i daje królestwo niebieskie tylko ubogim (por. Mt 5, 3), bo jeśli się kocha rzeczy doczesne, traci się owoce miłości.
26 Nie można przecież służyć Bogu i mamonie, bo albo jednego się kocha a drugiego nienawidzi, albo jednemu się służy a drugim wzgardzi (por. Mt 6, 24).
27 Wiecie, że człowiek ubrany nie może walczyć z nagim, bo łatwiej powalić na ziemię tego, kogo jest za co uchwycić, wiesz przy tym, że nie można ubiegać się o chwałę na tym świecie i królować z Chrystusem na tamtym,
28 i łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogaczowi dostać się do nieba (por. Mt 19, 24).
29 Dlatego odrzuciliście ubranie, to znaczy bogactwo doczesne, aby w ogóle nie dać się zwyciężyć temu, który z wami walczy i aby po wąskiej drodze i przez ciasną bramę móc wejść do królestwa niebieskiego (por. Mt 7, 13-14).
30 Jest to naprawdę wielka i godna pochwały zamiana: opuścić dobra doczesne dla wiecznych, wysłużyć sobie dobra niebieskie zamiast ziemskich, za jedno otrzymać sto i posiąść szczęśliwe życie wieczne (por. Mt 19, 29).
31 Dlatego z miłości do Chrystusa (por. Flp 1, 8) uważałam za stosowne, jak tylko mogę, pokornie prosić i błagać waszą dostojność i świątobliwość:
32 bądźcie mężną w świętej służbie, wzrastajcie z dobrego w lepsze, z cnót w cnoty (por. Ps 84, 8), aby Ten, któremu służycie całym stęsknionym sercem, raczył wam udzielić upragnionej nagrody.
33 Usilnie was jeszcze proszę w Panu, jak tylko mogę, pamiętajcie o mnie, waszej nieużytecznej (por. Łk 17, 10) służebnicy, i o innych oddanych wam siostrach, przebywających ze mną w klasztorze, w świętych waszych modlitwach (por. Rz 15, 30),
34 abyśmy z waszą pomocą mogły zasłużyć na miłosierdzie Jezusa Chrystusa i wraz z wami cieszyć się wiecznym oglądaniem Boga.
35 Zostańcie z Bogiem i módlcie się za mnie (por. 1 Tes 5, 25).